Nie wiem co ludzie widzą w tym filmie (średnia ponad 7), przecież to dno, paplanina przez większość czasu, kaskader który zabija bez żadnych pobudek, film bez morału, bez żadnego celu. To tak jakby ktoś wziął ze sobą kamerę i nagrywał jakieś dziw..i w barze, jedyna trudność to znaleźć tak poje..nych ludzi, że szaleńcy z psychiatryka przy nich to nikłe zagrożenie dla świata.
PS: Postawiłbym 3/10 gdyby na końcu ten kaskader rozwalił te dziw..i, wtedy uznałbym, że jego celem jest oczyszczanie świata z takich ku..w.
W 100% się z tobą zgadzam. Ja dałem 1/10 i uważam że słusznie. Po 1 90% filmu to gadka szmatka. Po 2 te dziewczyny to jakieś Brzydale. I po 3 jak ten poj*b mógł dać się zabić tym pipom :D
1. U Tarantina długie gadki o niczym to podstawa-taki urok tych filmów 2. No to argument jak cholera ! 3. Po prostu go postrzeliły i sprały proste
Też nie rozumiem fenomenu tego filmu. Od samego początku wiał głupotą. Chyba, że taki miał być ?
... że taki miał być "z założenia", to niczego nie zmienia. Wieje nudą i tyle. Może założenie było błędne? Gdyby nie było podpisane QT, to średnia oscylowałaby w granicach 3,5 - 5,5.
ten film to forma parodii kiczowatych filmów z kin samochodowych w latach '50-tych. Te filmy były pełne przemocy i seksu i nie miały sensu. Tutaj Tarantino się tym bawi i dorzuca cholernie inteligentne i żartobliwe dialogi, choćby o romansie z dublerką Daryl Hannah, która grała w Jego poprzednim filmie. Death Proof to film, przy którym musisz być świadomy czym jest inspirowany
"Death Proof to film, przy którym musisz być świadomy czym jest inspirowany" ... bzdura! Prawie zawsze siadam do filmu nie wiele o nim wiedząc, a o fabule najlepiej wolę nic nie wiedzieć... i albo film jest dobry, łapie widza za serce, albo jest zły i tyle. Siadając do jakiegokolwiek filmu nie mam żadnego obowiązku "uświadamiania" się przed seansem. "Pulp Fitction" czy "Bękarty Wojny" i kilka innych filmów QT uważam za dobre/bardzo dobre, bo prostu takie moim zdaniem są i przed ich oglądaniem jakoś nie musiałem sięspecjalnie "uświadamiać"...